Za 100 dni będziemy się pakować do Hiszpanii.
Wstępnie mamy uzbierany wymagany 1000 zł na Dzieciaki z domów dziecka.
W miniony weekend został umyty i uszczelniony silnik, co prawda jest mały wyciek oleju, ale i z tym sobie poradzimy.
Lista ważnych i mniej ważnych rzeczy, które trzeba zrobić do startu Złombolu:
1. Hamulce(klocki + czyszczenie
i smarowanie)
2. Wymiana podpory wału + ewentualnie krzyżaki
3. Zabezpieczenie progów i podłużnic antykorozyjnie
4. Regulacja gaźnika i zaworów
5. Wymiana części karoserii
i zabezpieczenie antykorozyjne i polerka lakieru :)
6. Zamocowanie stabilizatora tylnego mostu
7. Klapa...malowanie i naprawa zawiasów.
8. Połatanie
dziurek i zabezpieczenie rudej
9. Sprawdzenie przedniego zawieszenia
9. Sprawdzenie przedniego zawieszenia
10. Uszczelnienie silnika
11. Przeczyszczenie styków elektrycznych, wymiana bezpieczników i zrobienie porządku
w elektryce.
Położenie i połączenie oświetlenia głównego
LED na suficie
Zrobienie oświetlenia dodatkowego w klapie.
Zrobienie oświetlenia dodatkowego w klapie.
12.. Wygłuszenie samochodu
Zakupienie materiałów
Usunięcie starego wygłuszenia ze wszystkiego
Przyklejenie nowego wygłuszenia
Zakupienie materiałów
Usunięcie starego wygłuszenia ze wszystkiego
Przyklejenie nowego wygłuszenia
13. Położenie
kabli do gniazdek elektrycznych (12-15V gniazdka zapalniczkowe)
Nowe kable
do radia i głośników.
14. Zrobienie zabudowy w środku samochodu
- zrobienie zabudowy do tylnej
klapy na narzędzia i części zapasowe
Zrobienie skrzynek pod siedzenia
Zrobienie skrzynek pod siedzenia
15. Uzupełnienie części zapasowych.
16. Montaż lokalizatora GPS przez firmę T-matic Systems S.A.
Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z targów AUTO MOTO SHOW w Sosnowcu.
Wśród wielu atrakcji nie zabrakło również złombolowych akcentów. Można było zobaczyć Poloneza Borewicza ekipy "Chłopy z Borewicza", Fiata 125p Kombi załogi
"FurrariF50", Żuka strażackiego "Forever Young -Dzieci PRL-u" i Fiata 125p wraz z Kantyną.
Świetne zdjęcia. Te auta miały klimat i do dzisiaj mają mnóstwo pasjonatów. Nie dziwię się, bo moim zdaniem były to samochody "z duszą", we współczesnych najczęściej tego "Czegoś" mi brakuje.
OdpowiedzUsuń