poniedziałek, 2 czerwca 2014

Lista rzeczy do zrobienia....



Za 100 dni będziemy się pakować do Hiszpanii.
Wstępnie mamy  uzbierany wymagany 1000 zł na Dzieciaki z domów dziecka.
W miniony weekend został umyty i uszczelniony silnik, co prawda jest mały wyciek oleju, ale i z tym sobie poradzimy.




Lista ważnych i mniej ważnych rzeczy, które trzeba zrobić do startu Złombolu:

1.  Hamulce(klocki + czyszczenie  i smarowanie)
2. Wymiana podpory wału + ewentualnie krzyżaki
3. Zabezpieczenie progów i podłużnic antykorozyjnie
4. Regulacja gaźnika i zaworów
5. Wymiana części karoserii  i zabezpieczenie antykorozyjne i polerka lakieru :)
6. Zamocowanie stabilizatora tylnego mostu
7.  Klapa...malowanie i naprawa zawiasów.
8. Połatanie dziurek i zabezpieczenie rudej
9. Sprawdzenie przedniego zawieszenia 
10. Uszczelnienie silnika
11. Przeczyszczenie styków elektrycznych, wymiana bezpieczników i zrobienie porządku w elektryce.
 Położenie i połączenie oświetlenia głównego LED na suficie
 Zrobienie oświetlenia dodatkowego w klapie.
12.. Wygłuszenie samochodu
Zakupienie materiałów
Usunięcie starego wygłuszenia ze wszystkiego
Przyklejenie nowego wygłuszenia
13. Położenie kabli do gniazdek elektrycznych (12-15V gniazdka zapalniczkowe)  
Nowe kable do radia i głośników.  
 14. Zrobienie zabudowy w środku samochodu
         - zrobienie zabudowy do tylnej klapy na narzędzia i części zapasowe
         Zrobienie skrzynek pod siedzenia
15. Uzupełnienie części zapasowych.
16. Montaż lokalizatora GPS przez firmę T-matic Systems S.A.

   Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z targów AUTO MOTO SHOW w Sosnowcu.
Wśród wielu atrakcji nie zabrakło również złombolowych akcentów. Można było zobaczyć Poloneza  Borewicza ekipy "Chłopy z Borewicza", Fiata 125p Kombi załogi
"FurrariF50", Żuka strażackiego "Forever Young -Dzieci PRL-u" i Fiata 125p wraz z Kantyną.
















1 komentarz:

  1. Świetne zdjęcia. Te auta miały klimat i do dzisiaj mają mnóstwo pasjonatów. Nie dziwię się, bo moim zdaniem były to samochody "z duszą", we współczesnych najczęściej tego "Czegoś" mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń