W miniony weekend pojechliśmy na Międzynarodowy Zlot Polskiego Fiata 125p do Tihany na Węgry.
Niestety silnik, który wymienialiśmy jesienią ubiegłego roku odmówił współpracy i nasz Polonez poruszał się jak przysłowiowy żółw...
Dlatego na miesiąc przed startem decydujemy się na "mały" remont starego silnika i wymianę przed startem Złombolu.
Obecnie stary sinik został rozebrany i wyczyszczony, głowicę z silnika 1.6 którą dostaliśmy od ekipy iCAROs (ekipa Damiana Karwota, który jechał z nami do Grecji i Norwegii w tym roku jedzie swoim Polonezem) została oddana do sprawdzenia szczelności i będzie regenerowana.
Jeszcze istnieje możliwość dostania bloku z silnika 1600 i być może w komorze silnika Czerwonego wyląduje zdrowe serducho 1600, czas pokaże....
Serdecznie dziękujemy Organizatorom zlotu w Tihany za miłe przyjęcie i gościnę, było warto pojechać nawet Czerwonym Żółwiem :)
Niestety silnik, który wymienialiśmy jesienią ubiegłego roku odmówił współpracy i nasz Polonez poruszał się jak przysłowiowy żółw...
Dlatego na miesiąc przed startem decydujemy się na "mały" remont starego silnika i wymianę przed startem Złombolu.
Obecnie stary sinik został rozebrany i wyczyszczony, głowicę z silnika 1.6 którą dostaliśmy od ekipy iCAROs (ekipa Damiana Karwota, który jechał z nami do Grecji i Norwegii w tym roku jedzie swoim Polonezem) została oddana do sprawdzenia szczelności i będzie regenerowana.
Jeszcze istnieje możliwość dostania bloku z silnika 1600 i być może w komorze silnika Czerwonego wyląduje zdrowe serducho 1600, czas pokaże....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz